Gry Legendy

Pajel

Chce aby każdy w tym temacie przedstawił gry, w które nawalał w singla bardzo długo i nieraz sie utożsamiał z bohaterem
Moja lista

Soul Reaver 1 i 2 fabuła, klimat i jak na tamte czasy grafa robiły swoje tylko był jeden minus system walki skomplikowany i praca kamery

Evolva- połaczenie strategii, fps, tpp w doskonałej jak na 2000 rok grafice
plus oryginalna fabuła i naprawdę mało bugów z tej gry zrobiły legendę
jedynym minusem w niej był troche poziom trudności (nawet na easy było czasem za trudno :D)

Giants Citizen Kabuto - pamiętam dobre czasy gdy tylko przychodziłem ze szkoły nic innego nie robiłem jak to odpalałem i grałem godzinami
fabuła bardzo zręczna, połączenie fpsa i elemnty wyścigów + strategi oraz humor sprawiły że tą grę będę długo pamiętał jedyny minus to brak wyboru poziomu trudności

Shogo M.A.D - Gra która przyciagnęła mnie na wiele godzin, jedna z pierwszych która polubiłem gdy dostałem kompa grafa świetna(1999) i fabuła jedyny minus to częste bugi ktore powodowały że savy czasem sie nie zapisywały

Diablo II + LOD- nie mając neta "Diabełek" przykuł mnie też na długo , gdy dostałem neta i nowego kompa stwierdziłem że o wiele lepiej sie gra na necie, ale gierka się niestety czasem przejada

Starcraft + Broodwar - Jest to gra która jest bliska memu sercu fabuła, grafika są jak dla mnie do tej pory bardzo dobre(1998), Jest to gra w którą po dziś dzien gram tylko że teraz na necie;d

Warcraft III - Podstawówka jak i dodatek bardzo mi przypadły do gustu
pamiętam te godziny spędzone przy kampanii i grze z komputerem
Fabuła jak i grafika w tej grze są świetne

Quake III Arena - gra w którą bardzo długo grałem ale dopiero gdy grałem przez neta bardzo mnie wciągneła

Heros III - piękne czasy rpzy tej grze dbardzo długo spędziłem na kompie[/b]

DOTA-nic dodać nic ująć

Baldurs Gate 1&2 Jak dla mnie najlepszy crp w jaki grałem

lendoo

Moje gry:

Diablo-Najpierw grało się długo na singlu co mnie wciągnęło, potem na necie
co wciągneło mnie jeszcze bardziej i grałem 1,5 roku, jednak tak jak u Pajeła, z czasem mi się znudziła i nie gram już w niż od końca sierpnia.

ET-moja ulubiona gra, odkąd zacząłem w nią grać, prawie 2 lata temu, z przerwami oczywiście, rywalizowała z diablo, jednak zwyciężyła:d
Gram w nią po dziś dzień, z bohaterem utożsamiam się jak z nikim:)

Heros III-super gra, pogrywam w nią od czasu do czasu.

Pajeł czego nie wymieniłeś herosa? Jestem zaskoczony, nie mów że nie tłuklismy w niego równo.... Wink

GreG

No więc gry w moim życiu "odgrywały" (czas przeszły) naprawdę dużą role w dziedzinie rozrywki...
Postaram się teraz cofnąć go korzeni giercowania i przypomnieć sobie co kiedyś tak mnie kręciło..
Tak więc jesteśmy we wczesnej klasie podstawowej, kumpel pokazuje mi pewne urządzenie które zowie sobie komputer i razem zaczynamy grać w moją pierwszą gre alladyn w wersji na dos'a, zaskakująca grafika klimat i fabuła sprawiają że nie potrafie sobie wtedy wyobrazić czegoś bardziej zaawansowanego Laughing

Następnie w połowie podstawówki budząc się pewnego dnia odkrywam że na stole w moim pokoju leży gotowy i zwarty do pracy komp (pentium1, 16Mb ram, bez cd-rom'u i karty muzycznej)z uwaga, kolorowym monitorem(GoldStar 15') Shocked

Odrazu zabrałem się za obczajanie nowego sprzętu, odkryłem mnóstwo gier dosowych po poprzednim właścicielu choć na początku bardziej interesował mnie Paint na win3,11 to z czasem nie widziałem innego sposobu na miłe spędzenie wieczoru bez gier...
Gry takie jak Wolfenstein 3-d, były powodem wielu nieprzespanych nocy

W prawdzie gra wyciskała z mojego kompa siódme poty (jakiś czas temu widziałem ją na komórkach Laughing

) to była poprostu niesamowita, następnie zająłem się symulatorem lotu F-16 którego nie mogłem nigdzie później spotkać...
Po pewnym czasie nadszedł czas na upgrad’a kompa o nową karte graficzną, karte muzyczną i CD-romu
wtedy to na dobre pogrążyłem się w świecie gier
Na moim kompie zagościła gra którą chyba najbardziej pozytywnie wspominam, a mania obiegła całą szkołę
Shadow Warrior

W miare tego jak dorastałem zainteresowanie grami malało
Wspomne tutaj o takich tytułach jak Heroes III w którego przegrałem całe wakacje oraz serii GTA począwszy od pierwszego wydania...
Wszystkie gry które wpadały mi później w ręce były tylko chwilowym przejściem ale wymienie kilka tytułów które trochę bardziej pamiętam
Clobot, Warcraft, Tony Hawk, Mafia, Morrowind...
Obecnie nie kręcą mnie już gry single player, dlatego tak duży szacun mam do World of Warcraft...
To by było na tyle, podsumowując dalej interesują mnie gry ale pod kątem grafiki fabuły i dźwięku, przeszła mi już ochota na gorączkowe przechodzenie każdej z nich a moje życie wkroczyła muzyka, grafika, foty i film...

BeGie

Ehh... tak jak GreG, swoją rozrywkę niegdyś utożsamiałem z spędzaniem długich godzin na komputerze wlepiajac się w jakąś grę...
Zaliczyłem ich bardzo dużo, wymienię te najbardziej wciągające...
Zaczynając od tego co było pierwsze...

Pacific Warriors
Przy zakupie maszyny (komputera), miałem od razu zainstalowane demo. Tytuł mnie pogrążył, grałem długo, lecz po pewnym czasie znudziło mi się...

Croc: Legend of the Gobbos
Bajkowa sceneria, świetna grafika, fenomenalna muzyka, idealna animacja - to jedne z największych jakże licznych plusów tej gry... Wczułem się? Mało powiedziane...

ReVolt
Ach... noce i dnie nieprzespane Smile

Gra swoją grafiką, tą zabawkowością świata jak i muzyką powaliła mnie doszczętnie. Samochody zdalnie sterowane totalnie mnie przeniknąły... Przychodziłem ze szkoły i ścigałem się, raz po parku, raz po muzeum, kopalni, domu itp...

Airfix Dogfighter
Nie wiem czy to regóła, czy taki zbieg okoliczności że lubiłem miniaturyzację, i modele zdalnie sterowane. Revolt - na ziemi, Airfix Dogfighter - w powietrzu. Totalna wciągara...

Quake III Arena
Pierwsza moja naprawdę "krwawa" gra, podsycenie Quakiem zwiększyło się w trybie ONLINE Smile

(jak u Pajła). Naprawdę, świetna giera, cel jest prosty - porusza się? Zastrzel!

Fallout Tactics
Gra, której towarzyszy klimat ameryki po wielkiej wojnie jądrowej. Świat podzielony na parę ras, także i zmutowanych... poprostu miód! Grafika jak i muzyka, oraz mnogość(!) broni sprawiły że ciężko było oderwać sie od komputera...

Na koniec zostawiłem sobie kwitesensję gier komputerowych, porostu tytuł do którego często sie chce wracać, i mimo iż zaliczyłem grę 12 i przechodzę ją 13 raz, to chyba nigdy mi się nie znudzi....

MAFIA
To historia Tomiego Angelo, na początku zwykłego taksówkarza, a później szanowanego mafioso. O jego życiu oraz emocjach wiemy niemal wszystko. Fabuła gry to coś co działa na wyobraźnię a utożsamienie się z bochaterem to konieczność. Gra to zmyślne połączenie sycylijskich tradycji z życiowymi realiami przeplatana losem członków mafii Dona Salieri'ego. Można naprawdę się wczuć w rolę Tomiego Angelo, a końcowe sceny nie z jednego wycisnąły łzy. Lata 1930-1940, stare samochody, klimat niczym z "Ojca Chrzestnego", bronie i najważniejsza zasada - OMERTA. Zapewniam że drugiego tytułu takiego jak ten nie ma i nie będzie. Muzyka na najwyższym poziomie, grafika wprost idelna (jak na rok wyjścia gry), niezrównana fabuła sprawiają że zarwanie paru nocy z kolei to naprawdę nic. Polecam wszystkim...
Coś mi się zdaje że zrobię nowy temat z moją recenzją gry MAFIA Smile

Są jeszcze inne tytuły, którym poświęciłem mniej czasu. Nie mnie jednak są znakomite! Oto one:
Half Life 2, Elder Of Scroll III Morrowind, Diablo II + LOD

A jeśli wymienić ONLINE to America's Army Smile

- Realistyka na pierwszym miejscu! Według mnie najlepszy ONLINE!

Pozdr. BeGie

Juliusz_Cezar

Kolejność losowa, ale raczej chronologicznie.

Heroes III
Pierwsza gra która mnie naprawdę wciągnęła... Pamiętam jak pewnego lipcowego dnia przylazł do mnie Gumiś z Żarówą (teraz to sobie nawet "cześć" nie mówią Razz

) i właśnie tą gierką... Przez następny tydzień w głośnikach ciągle grała muzyczka HOMMa. Gra z przerwami do dziś, dopiero wyjście V nieco to zmieniło. Grafika, dźwięk nawet dzisiaj wspaniałe... o ile ktoś lubi te klimaty. Najwiekszą zaletą gry jest tryb HOT SEAT, czyli do 8 graczy przy jednym kompie Smile

Pozdro dla Pajełka <SANDRO RULZ>

Football Manager/Championship Manager
Gra raczej na Ozecie niepopularna, no cóż maniaków nogi zbytnio nie mamy więc... Dźwięku brak, grafika to same tabelki a mecz to kropki biegające po zielonym polu, zżera mnóstwo zasobów komputera i jeszcze więcej gracza... Od 4 lat podobnie jak Homm ciągle na moim dysku.

GTA VICE CITY
Dlaczego akurat VC? III IMO była nieco zbyt drętwa, a SA jakoś nigdy mnie nie wciągnęło... VC to było coś, świetna fabuła, misje, klimat, dosłownie wszystko! Te paczuszki, klub Malibu, itp. Do tego trzeba dołożyć jak zawsze w serii, świetną muzykę i otrzymamy tytuł w który zagrać trzeba. Tommy Vercetti w dresiku, podpierdający PCJkiem - bezcenne

Q3:Arena
Kiedyś (2000r) grałem w to na salonie maniakalnie...Turnieje co tydzień, solówki, TDMki... Dla mnie Q3 to wciąz jeden z najlepszych FPSów sieciowy... AA jakoś do mnie nie przemawia, a ET to mimo wszystko bardziej szachy niż porządna n*****a Razz

Diablo 2 + EXP
Sytuacja jak w Kwaku, 2000r i salonik.

Pajel

zapomnialem o Revolcie to byla jedyna samochodowka ktora polubilem;d

KKaniaa · Gość

Ja też zapomniałem, a pamiętam jak u Pajełka w to tłukliśmy:f

Białas

no wiec tak:

Return to Castle Wolfenstein: Enemy Territory - gra... no coz moze nie tak popularna jak cs ale imo bija ja na glowe jesli chodzi o sieciowe strzelanki

Diablo 2 - nie wpisalbym jej gdyby nie wakacje roku 2005... gra ta na necie tak wciaga, ze staje sie czescia zycia. nic dodac nic ujac

Heroes III of might & magic - o tym chyba nie musze sie rozpisywac. Zwycezca rankingu cdaction na najlepsza gre dziesielciolecia

No coz poza tym gry star wars - jedi knight, kotor
& rpgi typu nwn

to chyba tyle :F

Pajel

ostatnio sobie przypomniałem o jednym tytule który zaginął w moim poscie
Blood Rayne 1,2 - nie wiem czemu ale lubie gry w których bohater nosi w sobie piętno zła(jak i w Soul Reaverze bohater to wampir^^) walka z nazistami jak najbardziej;d

lendoo

Ja też zapomniałem o jednej grze, a raczej minigierce jaką jest gra legenda-DSJ. Każdy chyba kiedys oddał choć kilka skoków, może grafika nie powala Razz

ale to właśnie prostota tej gry tak wciąga... Very Happy

Ja skaczę do tej pory Wink

Taa Pajeł piętno zła, raczej zgrabny tyłek i duży biust, ot dlaczego lubisz tą grę. Wink

Pajel

totez raczej brzydkimi bohaterkami sie nie gra=]
[link widoczny dla zalogowanych]
erotyczny wow xD
btw Soul REaver2-kontynuacja przygod Raziela
Legacy of Kain :Defiance poki w to nie zagralem to twierdzilem ze soul reaver jest najlepsza czescia jednak defiance nie ma tutaj konkurencji gra jest ladna tylko moze praca kamery jest denerwujaca zwlaszcza przy wykonywaniu skokow i wada gry jest ze jest dosc krotka po prostu ale fabula wynagradza wszystko fanom sagi LOK